Dzisiaj mi się śniło, że byłem pilotem…
8 października pod budynkiem naszego przedszkola zjawił się ogromny autokar, który zabrał starszaków na długo wyczekiwaną wycieczkę do Portu Lotniczego “Jasionka” w Rzeszowie. Podróż autokarem przebiegła szybko i spokojnie i w końcu znaleźliśmy się w środku portu lotniczego, gdzie czekała na nas pani przewodniczka. Na początek wręczyła każdemu przedszkolakowi plakietkę z napisem “gość” i zaprosiła do wycieczki po lotnisku.
W pierwszej kolejności udaliśmy się do stanowiska na którym odbywają się odprawy bagażowe pasażerów. Tam dowiedzieliśmy się, co można zabrać na pokład samolotu a co jest surowo zabronione. Mogliśmy również w specjalnej gablocie zobaczyć czego nie wolno przywieźć ze sobą z podróży. Po zapoznaniu się z odprawą bagażową szybko pobiegliśmy na taras widokowy, gdzie miał wystartować samolot z pasażerami do Londynu. Po dłuuugggiiiimmmm oczekiwaniu na wietrznym tarasie, samolot wystartował, a my głośno biliśmy brawo dla pilota 🙂
Dla ostudzenia emocji pani przewodniczka zabrała nas do kaplicy, która znajduje się na terenie lotniska. Była to kaplica im. św. Jana Pawła II, na pamiątkę przylotu Papieża do tutejszego lotniska. W skupieniu oglądaliśmy relikwię kropli krwi świętego.
Kolejnym etapem podróży po lotnisku było przejście przez bramki strzeżone przez Straż Graniczną. Każdy starszak musiał przejść specjalną bramką, za którą ukazała się wielka płyta lotniska, a na niej trzy ogromne wozy strażackie, które czekały aby zaprezentować przedszkolakom swoje umiejętności. Tam właśnie czekał na nas pan strażak, który opowiedział o swojej pracy na lotnisku oraz o pracy tychże ogromnych wozów strażackich, które w swoim pokazie w ciągu kilku sekund zamieniły płytę lotniska w wielką kałużę.
Czas wycieczki niestety dobiegł końca, podziękowaliśmy pani przewodniczce za ciekawie przekazane wiadomości, zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie i wróciliśmy autokarem do przedszkola, chociaż wielu chciałoby wrócić tego dnia samolotem 😉